1. wrzesień 1939. Trzeci agresor.
Galeria fotografii (17) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
odtwórz film nr 1. |
odtwórz film nr 2. |
Pisząc
o wielkich i heroicznych zmaganiach Armii Polskiej w trakcie kampanii
wrześniowej w 1939 roku, najpierw z niemiecką III Rzeszą, a w
drugiej fazie z atakującą stroną sowiecką, pomija się udział w tych
walkach jeszcze jednego sojusznika, wspierającego wojska Adolfa Hitlera -
armii słowackiej.
W
połowie marca 1939 roku przestała istnieć niepodległa Czechosłowacja. W
dniu 15. marca do Pragi wkroczyły jednostki niemieckiego Wehrmachtu. Na
opanowanych przez Niemców terenach powstał w dzień później
"Protektorat Czech i Moraw", autonomiczna część III Rzeszy.
W tym samym czasie, 14. marca 1939 roku sejm słowacki proklamował
niepodległość. Na czele Republiki Słowackiej jako premier stanął ks.
Jozef Tiso. Władze w kraju przejęli działacze związani ze Słowacką
Partią Ludową (SPL), której
założycielem i liderem był katolicki ksiądz Andrej Hlinka. Partia ta
domagała się autonomii Słowacji. Słowacka Partia Ludowa była
najsilniejszym ugrupowaniem słowackim. Kontakty ze stroną polską
utrzymywała już od 1919 roku. W 1919 roku ks. Hlinka spotkał się w Warszawie
z Józefem Piłsudskim. Lider słowacki przed wyjazdem na konferencję
wersalską starał się o poparcie Polski dla idei autonomii. Strona polska
prawdopodobnie liczyła na włączenie się strony słowackiej do budowanej
przez Piłsudskiego federacji państw Europy Środkowo - Wschodniej, udzieliła
zatem wsparcia działaczom słowackim, umożliwiając im wyjazd do Paryża z
polskimi paszportami.
Dla
strony polskiej celem doraźnym w tym czasie było rozluźnienie związków
łączących Słowaków i Czechów. Jednym z przejawów prosłowackich
sympatii była m.in. dekoracja Hlinki Wielką Wstęgą Orderu Polonia
Restituta w 1937 roku. Podczas kryzysu monachijskiego spodziewano się, że
Słowacja ogłosi niepodległość. Ogłoszenie autonomii Słowacji w Żychlinie
6. października 1938 roku strona polska przyjęła z niezadowoleniem.
Niepodległość
Słowacji Polska uznała w dniu 15. Marca 1939 roku, chcąc niezwłocznie włączyć
nowe państwo do swojej strefy wpływów. Jednakże dla Tiso lepszym
protektorem dla państwa słowackiego miał być Hitler. W dniu 23. marca
1939 roku, na mocy układu słowacko - niemieckiego, Niemcy podjęły się
ochrony niepodległości i integralności Słowacji. W zamian strona
niemiecka otrzymała prawo budowania baz wojskowych w zachodniej części Słowacji.
Mimo, iż Hitler obiecał chronić integralności nowo powstałego państwa
słowackiego, początkowo stosunki polsko - słowackie nie zapowiadały
drastycznego pogorszenia sytuacji. Jednakże już w czerwcu 1939 roku Hitler
kategorycznie nakazał Słowakom zerwanie kontaktów dyplomatycznych z Polską.
Oliwy do ognia dolało rozpuszczenie pogłoski o zamierzeniach strony
polskiej co do podziału terytorium Słowacji między Polskę i Węgry.
Decyzja o powzięciu przygotowań do przyszłej wojny przez stronę słowacką,
umiejętnie naciskaną przez Hitlera, była zatem kwestią czasu.
Na
mocy dwustronnych porozumień wojsko niemieckie uzyskało prawo do
umieszczenia na terytorium Słowacji zapasów amunicji. W lipcu strona słowacka
zezwoliła Niemcom na zmagazynowanie w Spiskiej Nowej Wsi sześciu wagonów
bomb lotniczych i 200 tys. litrów benzyny oraz rozmieszczenie jednostek
lotniczych. W tym samym czasie głównodowodzący Armii Słowackiej, generał
Ferdinand Čatloš przystąpił do gruntownej reorganizacji struktur
armijnych. Ostatecznie w skład Armii Słowackiej weszły 3 dywizje
piechoty. Były nimi kolejno: 1. Dywizja Piechoty kryptonim „Jánošik”,
dowodzona przez generała Antona Pulanicha, 2. Dywizja Piechoty kryptonim
„Škultéty”, pod komendą ppłk Jana Imro
oraz 3. Dywizja Piechoty kryptonim „Rázus“,
której dowódcą mianowano płk Augustina Malára. Poza wymienionymi związkami
taktycznymi w skład Armii Słowackiej weszła specjalnie wydzielona
tzw. Grupa Szybka kryptonim „Kalinčak”, nad którą dowództwo objął,
wspomniany wcześniej, ppłk Jan Imro. Całość tak zgrupowanej armii, której
nadano kryptonim „Bernolák”, liczyła 51 tys. żołnierzy. Jej głównym
zadaniem były działania osłonowe wschodniego skrzydła 14. Armii
niemieckiej dowodzonej przez gen. Wilhelma Lista. Nie należało również
zapominać o ochronie terytorium Słowacji przed oczekiwanymi, jak zakładano,
atakami wojsk polskich. W celu koordynacji działań Armii Słowackiej
utworzono przy niej specjalny sztab łącznikowy z generałem Erwinem
Engelbrechtem na czele. Również
Luftwaffe miała na terenie Słowacji swój sztab, który koordynował
niemieckie ataki lotnicze ze Słowacji, m.in. na Kraków i Warszawę.
Latem
1939 roku wzdłuż granicy z Polską rozpoczęły się słowacko -
niemieckie przygotowania do wojny. Mimo, iż decyzja o ataku na Polskę przy
boku Wehrmachtu została podjęta już latem, to premier Tiso zwlekał z
podaniem jej powodów aż do 28. sierpnia, daty ogłoszenia mobilizacji w
armii. Oficjalnym argumentem przemawiającym
za atakiem, określanym jako
krok prewencyjny, były „uzasadnione” obawy o zagrożenie ze strony
polskiej oraz chęć przyłączenia do nowo powstałego państwa terenów
spornych.
Równocześnie
trwał proces reorganizacji i uzupełniania armii słowackiej. Zaostrzające
się stosunki polsko - niemieckie były poważnym dylematem dla władz słowackich.
Jeszcze w lipcu 1939 roku trwały dyskusje w Bratysławie, w których rozważano
możliwość poprawy stosunków z Polską. Ostatecznie przeważyła jednak
opcja proniemiecka. W sposób zasadniczy na tę decyzje wpłynęła
informacja od posła słowackiego w Warszawie, który przekazał informacje
o pomyśle strony polskiej podziału Słowacji pomiędzy Polskę i Węgry. Dnia
12. sierpnia 1939 roku podpisano dodatkowy słowacko - niemiecki układ
wojskowy, który precyzował uprawnienia wojsk niemieckich w Słowacji. W kilka dni później szef Urzędu Propagandy rządu słowackiego Alexander
Mach na łamach pisma SPL
"Słovák" domagał się przyłączenia wszystkich spornych
terytorialnie ziem do Słowacji. "Należy się nam to bez wojny i walki. Ale kiedy trzeba, za swoje prawa
gotowi jesteśmy do największych ofiar".
Premier
Tiso rozkazał 6. sierpnia, aby armia słowacka zajęła pozycje nad granicą
polską, a 28. sierpnia 1939 roku ogłosił mobilizację, motywując ją
zagrożeniem ze strony Polski. Na posiedzeniu rządu słowackiego w dwa dni
później oświadczył: "Jesteśmy
przygotowani do marszu z Niemcami". Prawdopodobnie w tym czasie
została podjęta decyzja o ataku na Polskę. Wojska
słowackie przekroczyły granice Polski 1. września 1939 roku o godzinie
8.00. Atak nastąpił bez wypowiedzenia wojny, dowództwo słowackie było
ponadto ponaglane przez generała Engelbrechta. Generał Čatloš wydał do
swoich żołnierzy następujący rozkaz: "Znowu
nastał czas historycznej próby dla narodu słowackiego. Zdecydowane Niemcy
potrzebują zdecydowanych przyjaciół, ofiarami naszymi zasłużymy na wdzięczność
potomnych". W myśl opracowanego planu armia słowacka działała
na następujących kierunkach operacyjnych: Zakopane – Bukowina - Jurgów;
Piwniczna - Nowy Sącz - Grybów
- Tylicz; Komańcza – Sanok – Lesko – Cisna.. Do wieczora
1. września oddziały nieprzyjacielskie osiągnęły linię od Jaworzyny
przez Jurgów, Niedzicę i Dunajec. Pomimo znacznej przewagi sił
niemiecko - słowackich polskie placówki Straży Granicznej broniły się
skutecznie, wycofując się z wolna pod naciskiem nieprzyjaciela. Oddziały
słowackie, które przekroczyły granicę pod Piwniczną, zostały odrzucone
przez Straż Graniczną oraz pododdziały 1. kompanii batalionu KOP "Żytyń".
Następnego
dnia zgrupowanie "Jánošik" kierowało się na Harklową, a następnie
w stronę Ochotnicy. Część sił nacierała na Kluszkowce, a pozostałe
na Jaworki. Wspólnie z oddziałami niemieckiej dywizji górskiej Słowacy
nacierali na kierunku Podoliska i Łącka. Po zaciętej walce z oddziałem
KOP "Żytyń" wojska słowackie zajęły Czorsztyn. Wspólnie z
niemieckimi strzelcami górskimi zajęli Krościenko. Oddziały słowackie
wkroczyły także do Jamna, Jaworek i Tylicza. Dotarły ponadto do Nowej Białej,
Ochotnicy, Kamienicy, Zalesia i Zbrzeża.
W
przeciągu dwóch dni Słowakom wspieranym m.in. przez niemieckie oddziały
wchodzące w skład dywizji górskiej udało się zająć m.in.: Niedzicę,
Dunajec, Harklową, Czorsztyn, Krościenko i Nową Białą. Do 9. września
1. Dywizja „Jánošik” opanowała ponadto Zakopane i Jaworzynę Spiską,
po czym skierowała się w stronę Nowego Targu. Na kierunku tym miała
nacierać początkowo 2. Dywizja oraz Grupa Szybka, jednakże wskutek zmiany
planów operacyjnych ze strony niemieckiej, zaniechano dalszych ataków. W
rzeczywistości zatem żołnierze z 2. Dywizji nie walczyli w pierwszym
rzucie jako oddziały pierwszoliniowe. 17. września, a więc wówczas,
kiedy na wschodnie terytorium Rzeczpospolitej wtargnęła Armia Czerwona,
uaktywniło się lotnictwo słowackie, które wspierane przez Luftwaffe
dokonało nalotów na główne arterie komunikacyjne i większe miasta. Pod
Barwinowem wciągnięto w słowacką zasadzkę pluton KOP
"Karpaty". W walce zginął jego dowódca por. Rajmund Świętochowski.
W akcji odwetowej Polacy spalili słowacki budynek celny wraz z jego załogą.
Dywizja generała Pulanicha prowadziła działania wojenne do 9. września.
Po zajęciu Jaworzyny i Zakopanego przesunęła się ok. 30 km w kierunku
Nowego Targu i Krościenka. Druga
dywizja "Škultéty" wraz z Grupą Szybką "Kalinčak"
rozpoczęły działania 8. września jako oddziały drugiej linii, w walkach
nie uczestniczyły. W planach miały uczestniczyć w uderzeniu na Nowy
Sącz i Gorlice wspólnie z oddziałami niemieckimi, jednak na skutek zmiany
sytuacji na froncie, do wykorzystania tych jednostek nie doszło.
Trzecia Dywizja "Rázus" do działań wojennych przystąpiła
8. września, kierując się na Jasło, Krosno i Sanok. W wyniku walk z
oddziałami polskimi przeniknęła 60 - 90 km w głąb terenów Polski. W walkach
uczestniczyło również słowackie lotnictwo, m.in. 17. września atakując
walczący po stronie polskiej Legion Czechosłowacki.
Jednostki
słowackie zostały wycofane z terenów polskich w połowie września 1939
roku. Demobilizację zarządzono 23. września. Straty armii słowackiej
wynosiły 18 zabitych, 46 rannych i 11 zaginionych. Do niewoli trafiło
ok. 1350 Polaków. Więcej niż połowa zabitych zginęła w starciach w
okolicy Czeremchy i Ochotnicy między 2., a 5. września.
Nie
można rozpatrywać agresji słowackiej w kategoriach mało znaczącego
epizodu. Choć siły użyte przeciw Polsce okazały się niewspółmiernie
małe w porównaniu z liczebnością wojsk niemieckich oraz radzieckich, to
napaść Słowaków na niepodległe państwo, jakim była Polska, winna być
traktowana jak każda inna agresja militarna. Atak ten przeprowadzono ze
szczególnym wyrafinowaniem, do końca umiejętnie tuszując go poprzez wspólne,
niemiecko - słowackie kroki dyplomatyczne.
Najnowsze
badania słowackich historyków weryfikują powszechną opinię o niechęci
społeczeństwa słowackiego do udziału w walkach wojsk słowackich w 1939
roku. Informacje o buntach żołnierzy i dezercjach, powszechne m.in. w
prasie polskiej z września 1939 roku, w rzeczywistości nie są
prawdziwe. Sukces kampanii był dla Słowaków tym większy, że wbrew początkowym
obawom była ona szybka i nie pociągnęła za sobą większych strat.
W wyniku ataku południowego sąsiada Polska utraciła 0,1% swego terytorium w postaci północnej części Spisza i Orawy (770 km²) zamieszkane przez 34. 509 obywateli polskich, co, de facto, nadało Słowacji miano kolejnego, po III Rzeszy i ZSRR, okupanta ziem polskich w czasie II wojny światowej. Defilada wojsk słowackich w Zakopanem, ustanowienie przez Tisę specjalnych odznaczeń, w tym „Słowackiego Krzyża Wojskowego” i medalu „Jaworzyna - Orawa” przyznawanych za męstwo wojskowe wykazane w ramach agresji na Polskę (gwoli ścisłości można dodać, że generał Čatloš otrzymał z rąk Hitlera „Krzyż Żelazny”) to tylko niektóre z konsekwencji kampanii. 4. października 1939 roku odbyła się w Gronowcach uroczystość, na której żołnierzom słowackim i niemieckim wręczono słowackie odznaczenia za udział w wojnie z Polską. W uroczystości słowacki minister Mach oświadczył: "Jesteśmy dumni, że przyjaźń słowacko - niemiecką mogliśmy przypieczętować walka i krwią Słowaków".
W
drugiej połowie września Hitler podziękował Tiso za pomoc armii słowackiej
w wojnie z Polską. W odpowiedzi Tiso zadeklarował, że "Führer
nie zawiedzie się na narodzie słowackim".
70 lat po tych wydarzeniach Dušan Caplovic, wicepremier Słowacji, napisał: "Dzisiejsza Republika Słowacka nie jest prawnym ani historycznym następcą wojennego państwa słowackiego. Mimo to na miejscu będą wyrazy ubolewania nad smutnym faktem, że w tragicznym wrześniu 1939 roku słowaccy żołnierze weszli na terytorium Polski u boku nazistowskiej armii niemieckiej, stąd wielu obywatelom Polski zapisali się w pamięci jako jeden z agresorów. Niech wydarzenia lat 1938 i 1939 stanowią memento dla nas i dla przyszłych pokoleń. Pamiętajmy, że filarem Europy Środkowej był zawsze wzajemny szacunek, dialog i współpraca. Antagonizowanie poszczególnych państw środkowoeuropejskich, nastawianie się przeciwko sobie nie przyniosło żadnemu z nich spokoju i stabilności, wręcz przeciwnie - stały się łatwym kąskiem dla pobliskich potęg".
Przedstawiam
na stronie 2 filmy dokumentujące wydarzenia wyżej opisywane. W filmie nr 1
niektóre klipy to autentyki, a niektóre to zrobiona propaganda polityczna.
Niemniej na początku widać ludność polską w strojach ludowych, tablicę
Czarna Góra, zawalony most, łamanie szlabanów, obserwujących Niemców i
maszerujących Słowaków.
Od
2 minuty
widać ciekawe rzeczy. Wkroczenie do wiosek z tradycyjną zabudową,
a w 2
minucie i 12 sekundzie odprowadzanych 6 polskich jeńców.
Od 2minuty i 17
sekundy widać Słowaków przed dworcem kolejowym w Zakopanem.
Potem odpoczynek i propagandowe klipy o tym, jak ludność miejscowa wita
"wyzwolicieli". Na koniec gratulacje od ks. Tiso.
Jacek Ptak
Galeria fotografii (17) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
odtwórz film nr 1. |
odtwórz film nr 2. |
Bibliografia:
1.
J. Kupliński, Udział
armii słowackiej w agresji niemieckiej przeciwko Polsce we wrześniu 1939
roku, Wojskowy Przegląd Historyczny, nr 4/1989.
2.
Rafał Sierchuła, Trzeci
agresor, [w:] Dodatek
specjalny IPN, „Niezależna
Gazeta Polska. Nowe Państwo”, nr 43/9/2009.
3.
Dušan Caplovic, Słowacja przeprasza Polskę za 1939, [w:] Gazeta
Wyborcza, 27.09.2009.
4.
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz, Słowacja, trzeci agresor,
www.blogmedia24.pl
5.
Rafał Sierchuła, Trzeci agresor we wrześniu 1939, Inne oblicza
historii, www.ioh.pl
6.
Narodowe Archiwum Cyfrowe, www.nac.gov.pl
7. Polska na Fotografii, www.fotopolska.eu
8.
www.youtube.com