Spacer po Starych Kuźnicach.
Galeria fotografii (67) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
Kuźnice
są jednym z najciekawszych miejsc w Zakopanem. Dla przeciętnego turysty
odwiedzającego stolicę Tatr kojarzone są głównie z dolną stacją
kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Do samych Kuźnic mało kto wybiera się
na wycieczkę. Najczęściej odwiedza się je po drodze, idąc w głąb Tatr
na Kalatówki, Kondratową, Giewont, Kasprowy Wierch lub na Halę Gąsienicową.
Nie zawsze jednak tak było i być może już niedługo Kuźnice na powrót
w pełni zajmą należne im miejsce na liście zakopiańskich i tatrzańskich
atrakcji. Stanowią one przedłużenie podhalańsko - zakopiańskiej
aglomeracji w głąb Tatr. Położone są na terenie Tatrzańskiego Parku
Narodowego, w administracyjnych granicach Zakopanego. Geograficznie jest to
ścisły obszar Tatr – północna część Doliny Bystrej w Tatrach
Zachodnich.
Kuźnice
znane były wcześniej, niż samo Zakopane. Według przekazów i ksiąg
parafialnych w 1676 roku Zakopane wraz z Poroninem i Olczą liczyło
zaledwie 43 stałych mieszkańców. Rozwój Kuźnic historycy datują na sam
początek XVIII wieku. Już wtedy przyciągały one, nielicznych w tym
czasie, turystów i naukowców.
Czynnikiem,
który stanowi o wyjątkowej wartości zabytkowego zespołu dworsko –
parkowego w Kuźnicach jest jego niepowtarzalność w skali lokalnej i wyjątkowość
w skali regionalnej. Na terenie Podhala i południowej Małopolski istnieją
inne zespoły dworskie wraz z założeniami parkowymi, ale nigdzie nie są
one tak silnie związane z reliktami dawnego przemysłu. Większość
galicyjskich zabytkowych dworów i dworków to siedziby rodów ziemiańskich
związanych z gospodarka rolną. W przypadku Kuźnic mamy do czynienia z
siedzibą powstałą w wyniku zaangażowania się szlachty w działalność
przemysłową. W tym kontekście Kuźnice bliższe są pałacom łódzkich
przemysłowców niżeli dworkowi Tetmajerów w Łopusznej.
Wydatnie
wzbogaca to różnorodność oferty kulturowej regionu. Istotne jest także
to, że w odróżnieniu od wspomnianych łódzkich pałaców, Kuźnice położone
są w naturalnym otoczeniu lasów Tatrzańskiego Parku Narodowego. Lasy te
były w przeszłości nadmiernie eksploatowane właśnie w związku z działalnością
kuźnickiego przemysłu. Obraz zdewastowanej tatrzańskiej przyrody jaki
pierwsi zakopiańscy turyści musieli oglądać, przyczynił się do społecznego
uświadomienia potrzeby instytucjonalnej ochrony przyrody i w efekcie był
jednym z czynników prowadzących do powstania TPN.
Kuźnice
to miejsce o bogatej historii. Najstarsze wzmianki o pasterskim użytkowaniu
ich okolic pochodzą z XVII wieku. Prace górnicze były prowadzone w
Tatrach już w XV wieku. W różnych miejscach w Tatrach wydobywano rudę żelaza,
a następnie „Żelazną Drogą” (obecnie Droga pod Reglami), przewożono
ją do Kuźnic. Rozwój górnictwa w Tatrach to początek poznawania gór. Górnicy,
którzy poszukiwali rudy, poznawali teren, a ścieżki, które wtedy
wydeptywali, później stały się szlakami turystycznymi. Ośrodek hutniczy
znajdował się także w Dolinie Kościeliskiej (Polana Stare Kościeliska).
Prawdopodobnie na przełomie XVII i XVIII wieku powstał w Kuźnicach
niewielki ośrodek hutniczy. Pierwsza wiadomość o Hutach Hamerskich, czyli
hutach żelaza, na terenie dzisiejszych Kuźnic, pochodzi z 1701 roku z czasów
panowania króla Augusta II Sasa. W II połowie XVIII wieku, za panowania króla
Stanisława Augusta Poniatowskiego, prace górnicze w Tatrach uległy ożywieniu,
a huty w Kuźnicach przynosiły znaczne dochody starostwu nowotarskiemu.
W
1767 roku starostwo to zakupił od Anny Radziwiłłowej podstoli krakowski
Franciszek Rychter Pelikańczyk i znacznym nakładem finansowym rozbudował
zakłady hutnicze w Kuźnicach. W 1773 roku starostwo i Huty Hamerskie przejęła
tak zwana kamera nowotarska, czyli zarząd ustanowiony przez austriackiego
zaborcę. Nowy zarządca przystąpił wkrótce do rozbudowy zakładów.
Produkcja surówki uzależniona była jednak od złóż rudy żelaza w
pobliskich kopalniach tatrzańskich, a te wyczerpywały się szybko, aż w
1791 roku zupełnie zaprzestano produkcji. W następnym roku próbowano
jeszcze zreorganizować kuźnickie zakłady, jednak, gdy w 1794 roku Kuźnice
zostały ograbione i spalone, działalność Hut Hamerskich została
wstrzymana.
Cesarsko
– królewski zarząd postanowił pozbyć się nierentownych dóbr. W 1800
roku pierwszym prywatnym dzierżawcą został Johann Reichsdorfer, a cztery
lata później huty kupił Ernst Blutowski i Gottlieb Lang. Jak podaje
Stanisław Staszic, który w tym roku odwiedził Kuźnice, działały tu wówczas
jeden wielki piec i jedna fryszerka, przerabiająca surówkę na stal. (Piec
położony był w miejscu dzisiejszego budynku dolnej stacji kolejki na
Kasprowy Wierch).
Nowi
właściciele najpewniej nie byli zadowoleni z zysków jakie przynosiły zakłady,
bo po trzech latach działalności sprzedali je pochodzącemu z Węgier
Janowi Wincentemu Homolacsowi, który już od kilku lat posiadał prawa do
prowadzenia działalności górniczej w Tatrach. Tak zaczął się najdłuższy
etap w historii Kuźnic – czasy Homolacsów. Trwały one ponad 60 lat i był
to okres największego rozkwitu Kuźnic jako ośrodka przemysłowego, ale
nie tylko. Zanim jednak rodzina Homolacsów osiedliła się na dobre w Kuźnicach,
jej protoplasta, Jan Wincenty, rozpoczął budowę dworu w Dolinie Kościeliskiej.
Nigdy go jednak nie dokończył i zmarł w 1817 roku. Przed śmiercią zdążył
jednak doprowadzić do odkrycia nowych, bogatych złóż rudy żelaza w
Kopie Magury, wznoszącej się w pobliżu Kuźnic. Skłoniło to jego syna i
spadkobiercę, Emanuela, do rozbudowy zakładów hutniczych w Kuźnicach.
Dalszy
rozwój ograniczał jednak brak opału, to też, gdy w 1824 roku Austriacy
postanowili sprzedać dawne dobra królów polskich w Tatrach, Emanuel
Homolacs zakupił na licytacji we Lwowie dwie sekcje (zakopiańską z Doliną
Kościeliską i białczańską z Morskim Okiem) spośród czterech, na jakie
zostały podzielone dobra kamery nowotarskiej. Ostatecznie, w 1833 roku,
Homolacsowie osiedli na stałe w nowo wybudowanym dworze w Kuźnicach. Majątkiem
zarządzał już wówczas bratanek zmarłego w 1830 roku Emanuela –
Edward, który wkrótce po śmierci stryja poślubił jego żonę Klementynę
ze Sławińskich Homolacsową. Wcześniej jednak musiał udowodnić, że
jako Węgier wart jest polskiej szlachcianki, biorąc udział w Powstaniu
Listopadowym.
Zakłady
prosperowały, były jednym z największych ośrodków przemysłowych w tej
części Europy. Ich właściciele mogli inwestować na innych polach. Dwór
w Kuźnicach zaczął pełnić rolę kulturotwórczą. W tym czasie Zakopane
było niewielką, zapóźnioną cywilizacyjnie wsią, pozbawioną zaplecza
noclegowego i gastronomicznego. Nie było tu nawet kościoła. Niemal
wszyscy przybysze z nizin odwiedzający tę część Tatr zatrzymywali się
wówczas właśnie w Kuźnicach, omijając kurne chaty góralskie w samym
Zakopanem. Gościli tu nawet arcyksiążęta z panującego rodu Habsburgów:
w 1823 roku Franciszek Karol, a w 1854 roku Karol Ludwik. W ogrodzie urządzonym
przed dworem wybudowano fontannę i wystawiono popiersia arcyksiążąt.
Działalność Homolacsów nie ograniczała się do Kuźnic. W połowie XIX
wieku Klementyna ufundowała pierwszy zakopiański kościół (obecnie tzw.
Stary Kościółek w Zakopanem przy ul. Kościeliskiej). Na początku
drugiej połowy XIX wieku w Kuźnicach powstało pierwsze „muzeum tatrzańskie”,
obejmujące okazy przyrodnicze Tatr, gromadzone przez Edwarda Homolacsa.
Kolekcję tę uzupełniał później Antoni Kocyan, który był leśniczym w
dobrach Homolacsów.
Wszystko
to skończyło się w 1870 roku, gdy Homolacsowie sprzedali swój tatrzański
majątek berlińskiemu bankierowi Ludwigowi Eichbornowi i przenieśli się
do Balic pod Kraków. Powodem decyzji o sprzedaży była coraz mniejsza
rentowność zakładów metalurgicznych, będąca skutkiem wyczerpywania się
złóż rudy, wytrzebiania lasów i konkurencji rozwijającego się śląskiego
ośrodka przemysłowego.
Zakład
metalurgiczny w Kuźnicach opierał się wyłącznie na sile wodnej, niezbędnej
do napędu różnych urządzeń. Potok Bystra ujęty w tzw. młynówkę
obracał koła wodne, zapewniając napęd urządzeniom takim jak miechy, dające
dmuch do wielkiego pieca, młoty w zakładach fryszerskich, zestawy walcarek
w walcowni. W okresie szczytowego rozwoju Kuźnic zakład hutniczy składał
się z jednego wielkiego pieca, czterech fryszerek, odlewni przy wielkim
piecu, gwoździarni, dwóch walcarek do sztab, jednej walcarki do blach, ślusarni,
modelarni (zakład do wykonywania modeli odlewniczych) oraz warsztatu
tokarskiego wraz z gwinciarką. Kuźnice zatrudniały wówczas 17 górników,
15 robotników w odlewni i przy wielkim piecu, 53 fryszerzy, kowali i ślusarzy,
20 węglarzy oraz 14 robotników podręcznych. W szczytowym okresie
produkcja roczna Kuźnic wynosiła 500 ton surówki oraz 700 ton żelaza
sztabowego i blachy walcowanej. Wtedy to Kuźnice zajmowały pierwsze
miejsce między galicyjskimi hutami. W Kuźnickiej hucie wykonano m.in.
elementy stalowe mostu łączącego Kraków z Podgórzem.
W
historii Kuźnic zakopiańskich ogromną rolę odegrała rodzina Zamoyskich.
Zamoyscy, jedni z najwybitniejszych przedstawicieli polskiej magnaterii,
mieli ogromne znaczenie polityczne w dziejach Polski. Najbardziej związanych
z Zakopanem i Tatrami było trzech przedstawicieli tego rodu: Władysław
hrabia Zamoyski (1853 - 1924), jego matka - generałowa Jadwiga z Działyńskich
Zamoyska (1831 - 1923) i Maria Zamoyska (1860 -1937), siostra Władysława.
W młodości Władysław myślał o wstąpieniu do klasztoru, ale gdy po śmierci
wuja Jana Działyńskiego odziedziczył majątek w Kórniku, postanowił
zaangażować się w działalność społeczną i patriotyczną. W 1888 roku
poprzedni właściciel Zakopanego, Magnus Pelz, który prowadził rabunkową
gospodarkę, zbankrutował i dobra „Zakopane - Kościelisko“, zwane też
„państwem zakopiańskim“, zostały wystawione w Nowym Sączu na
licytację. Kupił je po cenie wywoławczej Jakub Goldfinger, żydowski
kupiec z Nowego Targu. Osoba nowego właściciela, znanego już ze
spekulacyjnych interesów, wróżyła jak najgorzej resztkom lasów, jakie
się jeszcze zachowały w tych dobrach.
Na
szczęście, ze względu na niedociągnięcia proceduralne, przetarg ten
został unieważniony. Stwarzało to szansę załatwienia sprawy własności
tej części Tatr, uwzględniając ochronę przyrody. Miłośnicy Tatr,
skupieni głównie w Towarzystwie Tatrzańskim, zabiegali o to, by dobra
zakopiańskie nabyło państwo. Powstało wówczas Towarzystwo Ochrony Tatr
Polskich, które zbierało pieniądze na ich wykupienie. Zaczęto szukać
majętnego i świadomego narodowych powinności Polaka, który nabyłby powtórnie
wystawione na licytację dobra i doprowadził tatrzańskie lasy do
poprzedniego stanu. Tą osobą okazał się Władysław hrabia Zamoyski,
wygnany przez zaborcę z rodzinnych posiadłości w Wielkopolsce. Niestety,
zgromadzenie tak dużej sumy było dla niego problemem. Zdecydował się
zaciągnąć pożyczki - jedną bankową, pod zastaw Kórnika, i drugą, od
matki. 9. maja 1889 roku odbyła się w Nowym Sączu licytacja, zakończona
dla niego sukcesem. Hrabia, przez swojego pełnomocnika, nabył dobra
zakopiańskie za 460 tysięcy 2 zł reńskie i 3 centy. Jego pełnomocnik
przebijał kolejne oferty Goldfingera o jeden grosz.
W
skład dóbr zakopiańskich kupionych przez Zamoyskiego wchodziły: część
wschodnia, położona w rejonie Morskiego Oka i rzeki Białki, oraz
zachodnia, obejmująca część Doliny Bystrej z Kuźnicami i część
Doliny Kościeliskiej. Fakt, że Zakopane dostało się w polskie ręce,
odbił się szerokim echem. Dobra zakopiańskie nie przedstawiały wtedy
zbyt dużej wartości. Przemysły hutniczy, górniczy, a także drzewny i
papierniczy spowodowały, że tatrzańskie lasy przedstawiały ponury widok.
Do dewastacji drzewostanów dodatkowo przyczyniły się klęski żywiołowe
– wiatry halne, powodzie i plaga kornika. Władysław hrabia Zamoyski
rozpoczął systematyczną odnowę tatrzańskich lasów prowadzoną pod
nadzorem prof. Stanisława Sokołowskiego. Za swoją działalność został
nawet mianowany Honorowym Członkiem Galicyjskiego Towarzystwa Leśnego.
Zamoyski
początkowo nosił się z zamiarem reaktywowania zakładów przemysłowych,
ale po dokonaniu niezbędnych analiz pomysł ten porzucił jako pozbawiony
perspektyw.
Rozpoczęto wyburzanie podupadłych obiektów przemysłowych, a
ich wyposażenie sprzedano na złom. Całą
hutę i towarzyszące jej zabudowania rozebrano, a kamienie z budynków zużyto
do budowy drogi do Kuźnic, drogi do Morskiego Oka oraz
Kościoła Parafialnego na Krupówkach. Kuźnice całkowicie straciły na
znaczeniu przemysłowym, stały się tylko punktem turystycznym.
Rozpoczął się typowo dworski okres w historii Kuźnic.
Ksiądz
Józef Stolarczyk w "Kronice
Parafii Zakopiańskiej" w roku 1861 napisał: "Przy
tym wszystkim oświata się wzmaga. W szkołach to przy kościele, to przy
Hamrach, to w Olczy uczy się ze 150 dzieci". Do przyzakładowej
szkoły w Kuźnicach w 1876 roku uczęszczało 46 dzieci. Program nauczania
był taki sam jak w szkołach rządowych. Dodatkowo program przewidywał
"naukę historyi
narodowej, jako przedmiot nadzwyczajny". Działalność tej
szkoły w Kuźnicach zakończyła się wraz z upadkiem zakładu hutniczego.
Działalność
Władysława hrabiego Zamoyskiego i jego matki dotyczyła też innych
dziedzin życia społecznego w Zakopanem. Hrabia był inicjatorem wielu
przedsięwzięć, m.in. budowy wodociągów, elektryfikacji, budowy linii
kolejowej i dworca kolejowego. Ofiarował także grunty na potrzeby
klasztoru Albertynów. Ale przede wszystkim był mecenasem sprawy polskiej w
sporze o Morskie Oko, która w owym czasie była kwestią ogólnonarodową i
stanowiła symbol walki o tożsamość narodową. Pretensje węgierskie o
granice dotyczyły całej grani od Rysów przez Żabie, aż po 7 Granatów.
Strona węgierska twierdziła, że granica biegnie przez taflę Morskiego
Oka. W 1902 roku sąd rozjemczy w Grazu wydał wyrok korzystny dla polskiej
strony. Umierając
bezdzietnie w 1924 roku hrabia cały swój majątek przekazał na cele społeczne
w formie fundacji „Zakłady Kórnickie”. Niestety źle zarządzana przez
dalszych krewnych hrabiego Fundacja podupadła finansowo i zmuszona była do
sprzedaży części majątku. W 1934 roku Skarb Państwa kupił lasy tatrzańskie
z przeznaczeniem na park narodowy. Kuźnice, wraz ze Szkołą przekształconą
w Gimnazjum i Liceum Gospodarcze, pozostały przy Zakładach Kórnickich.
W
latach 1951 – 2003 dawny teren dworski miał charakter zamkniętego zespołu
szpitalnego administrowanego przez Specjalistyczny Zespół Rehabilitacyjno
– Ortopedyczny dla Dzieci i Młodzieży w Zakopanem. Brak wystarczających
środków finansowych na remonty i utrzymanie obiektów oraz przekształcenia
organizacyjne służby zdrowia spowodowały, że zespól szpitalny stopniowo
wycofał się z terenu w Kuźnicach. Zrujnowane budynki wraz z otaczającymi
je terenami zielonymi zostały w 2003 roku przekazane w zarząd Tatrzańskiemu
Parkowi Narodowemu. Stało się to na mocy Ustawy o ochronie przyrody, której
nowelizacja już w 1991 roku przewidywała przejecie przez parki narodowe
zarządu nad wszystkimi terenami Skarbu Państwa znajdującymi się na ich
terenie.
W Kuźnicach zakopiańskich znajduje się mało znana kaplica Zamoyskich pod wezwaniem Matki Bożej Dobrej Rady. Wśród obiektów sakralnych, znajdujących się na terenie Tatr, jest prawdziwą perełką. Mieści się ona na parterze głównego budynku, w którym swoją siedzibę ma od niedawna dyrekcja TPN. Przez ponad stulecie kaplica znajdowała się właśnie w tym miejscu. Wyjątkiem były lata okupacji, kiedy Niemcy, po przebudowie obiektu, urządzili w nim hotel „Pod Starym Młotem Kuźniczym”. Kaplica powstała dzięki staraniom Jadwigi Zamoyskiej, która także postarała się o jej wyposażenie. Z najstarszych i cennych przedmiotów do dziś zachowały się: Czarna Pieta, kielich oraz czarny ornat haftowany srebrnymi nićmi. Zamoyska otrzymała je od kardynała z Paryża. Ponad stuletni jest też konfesjonał z fotelem. Obraz nad ołtarzem to dar Ojca Świętego Leona XIII. Zachował się też list od niego oraz od Piusa X z nadaniem kaplicy odpustów zupełnych.
Po
przejęciu niszczejących obiektów TPN rozpoczął prace mające na celu
zabezpieczenie ich przed dalszą dewastacją. Niestety skromne środki
finansowe, jakimi dysponował TPN nie pozwalały na kompleksową
rewitalizację zabytkowych obiektów. Stało się to możliwe dopiero dzięki
wkładowi Unii Europejskiej, która dzięki Zintegrowanemu Programowi
Operacyjnemu Rozwoju Regionalnego w znacznej części sfinansowała
Rewitalizację zespołu dworsko - parkowego położonego w Kuźnicach (TPN),
jak oficjalnie brzmi nazwa projektu przywrócenia Kuźnicom należnego im
miejsca na mapie Małopolski.
Powstać
miał zupełnie nowy układ komunikacyjny, w którego skład wejść miał
system brukowanych alejek zaopatrzonych w jednolite znaki informacji
kulturalnej o obiektach oraz terenie. Zmienić się miała główna oś
ruchu samochodowego: z linii północ – południe na układ wschód –
zachód. Wydzielone miały zostać ciągi komunikacji pieszej. Stylowe lampy
oświetlić miały piesze alejki, przy których do odpoczynku miały zachęcać
ławki stylizowane na dziewiętnastowieczne. Wozownia miała zostać
zaadaptowana na muzeum historii Kuźnic i doliny Bystrej, a Spichlerz na salę
wystaw czasowych, w której będzie prezentowana historia i dziedzictwo
kulturowe Tatr, Podhala, a przede wszystkim samych Kuźnic jako ośrodka
gospodarczego i kulturotwórczego w regionie. Wszystko
miało służyć uwypukleniu historycznej roli tej części Zakopanego i
podniesieniu rangi Kuźnic jako zaplecza dla górnictwa, hutnictwa oraz
miejsca, w którym od 1891 roku
funkcjonowała Szkoła Domowej Pracy Kobiet.
Już w trakcie prac rewitalizacyjnych udało się rozszerzyć zakres prac o
remont budynku głównego dawnej szkoły, który miał zostać zaadaptowany
na cele dyrekcji TPN i centrum konferencyjnego. Większość tych założeń
została spełniona. Nie do końca udało się odtworzyć tarasowy układ
ogrodów.
Parki
Narodowe mają przede wszystkim chronić naszą ojczystą przyrodę. Ale nie
tylko. Nierzadko ważnymi argumentami przemawiającymi za utworzeniem parku
narodowego są także wyjątkowe wartości kulturowe cennego przyrodniczo
obszaru. Gdy w 1954 roku powstawał Tatrzański Park Narodowy, Kuźnice
znalazły się w jego granicach jakby trochę przypadkiem. Jednak po pięćdziesięciu
latach Dyrekcja Parku już całkiem świadomie dążyła do przejęcia
dawnej siedziby właścicieli tatrzańskich hut także po to, aby przypomnieć
rolę kulturotwórczą tego miejsca. Dążenie to spełniło się i w chwili
obecnej zrewitalizowane Kuźnice zaczynają przyciągać tłumy turystów.
Jacek Ptak
Galeria fotografii (67) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
Bibliografia:
1.
Danuta Błachut, Spacer po Kuźnicach, Wydawnictwa Tatrzańskiego
Parku Narodowego, Zakopane 2009.
2.
Zofia Radwańska-Paryska, Witold Henryk Paryski, Wielka Encyklopedia
Tatrzańska, Wydawnictwo Górskie, Poronin 2005.
3.
Lidia Długołęcka, Maciej Pinkwart, Zakopane - Przewodnik
Historyczny, Warszawa 1988.
4.
Jolanta Flach, W kuźnickich hamrach, [w] Tygodnik Podhalański,
17. 06. 2010 r.
5.
Henryk Jost, Kuźnice Zakopiańskie, Warszawa 1993.
6.
Tomasz Zwijacz Kozica, Krok w przeszłość, krok w przyszłość. Kuźnice
wczoraj i dziś, Wydawnictwa Tatrzańskiego Parku Narodowego, Zakopane 2010.
7.
Jolanta Flach, Zamoyscy pod Tatrami, [w] Tygodnik Podhalański, 17. 02. 2011
r.
8.
Apoloniusz Rajwa, Niezwykła kaplica w Tatrach, [w] Tygodnik Podhalański,
26. 06. 2009 r.
9.
Jolanta Flach, Licytacja dóbr zakopiańskich, [w] Tygodnik Podhalański,
13. 06. 2009 r.
10.
Narodowe Archiwum Cyfrowe, www.nac.gov.pl
11.
Polska na fotografii, www.fotopolska.eu