Zakopane w okresie II wojny światowej 1939 - 1945.
Galeria fotografii (65) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
1.
września 1939 roku większość terytorium polskiego Podtatrza została zajęta
przez armię niemiecką oraz działające u jej boku oddziały słowackie.
W historii stosunków polsko – słowackich jest to bardzo niechlubny i drażliwy
epizod, pokutujący po dzień dzisiejszy. 27. września
2009 roku Gazeta Wyborcza opublikowała tekst Dušana Caplovica,
wicepremiera Słowacji do spraw społecznych, w którym przeprasza on stronę
polską za agresję dokonaną przez armię słowacką we wrześniu 1939
roku. O tym wydarzeniu często zapominają nawet historycy, za agresorów
uznając wyłącznie Niemcy i ZSRR.
Słowacki minister podkreślił, że „dzisiejsza
Republika Słowacka nie jest prawnym ani historycznym następcą wojennego
Państwa Słowackiego”, jednakże
wyraził głęboką skruchę za wydarzenia sprzed 70 lat, które, w jego
przekonaniu, były wyrazem skomplikowanych losów historycznych obu narodów
w okresie międzywojennym. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj
1.
września 1939 roku wojska niemieckie zajęły również miasto Zakopane. Na
tym terenie, według wcześniejszych założeń, ze względu na wyjątkowo
niesprzyjające położenie geograficzne, tzw. „worek zakopiański”,
wojsko polskie miało nie prowadzić walk obronnych, a jedynie
niewielkie działania opóźniające i rozpoznawcze, które były wykonywane
pododdziałami Obrony Narodowej (ON), Korpusu Ochrony Pogranicza (KOP) i
Straży Granicznej. Pierwszego i drugiego dnia wojny polskie lotnictwo
rozpoznało dwa duże lotniska wojskowe, położone na terenie Słowacji, z których
startowały atakujące Polskę samoloty niemieckie. Jedno z nich
znajdowało się koło Nowej Wsi Spiskiej, a drugie koło Kieżmarku.
Ponadto zlokalizowano z powietrza niemiecką kolumnę pancerną posuwającą
się w kierunku Polski. Przygotowane bombardowanie tych celów nie doszło
jednak do skutku wobec kategorycznego zakazu naczelnego wodza, marszałka
Edwarda Rydza - Śmigłego.
Nazistowska
propaganda już przed wybuchem wojny starała się pokazać polskich górali
jako lud niechętny Polsce i Polakom. Niemieccy znawcy ras ludzkich
dowodzili, że pierwszymi osadnikami w Tatrach byli Ostrogoci, a polscy górale
wywodzą się z tego właśnie germańskiego plemienia. Już na początku
wojny na Podhalu naziści zaczęli rozbudzać ruch separatystyczny. Coraz
bardziej zaczęto podsycać poczucie regionalnej odrębności. Starano się
rozbić jedność narodową. Zaczęła się rozprzestrzeniać idea odrębnego
państwa góralskiego – Goralenvolk. W Zakopanem głównym wyznawcą
tej ideologii był Henryk Szatkowski, wykształcony prawnik, który po zajęciu
miasta przez Niemców podpisał volkslistę. Przekonał on znanego w Zakopanem
Wacława Krzeptowskiego, że przyszłość można wiązać tylko z Niemcami.
Już 7. Listopada
1939 roku delegacja górali z Wacławem Krzeptowskim na czele złożyła na
Wawelu hołd niemieckiemu gubernatorowi Hansowi Frankowi. Więcej
o ideologii Goralenvolku możemy przeczytać
tutaj
Nie
wszyscy jednak górale opowiedzieli się za ideą Goralenvolku. Było wielu,
którzy zdecydowanie sprzeciwiali się jej i postanowili ją zniszczyć. W
maju 1941 roku w Nowym Targu Augustyn Suski założył Konfederację Tatrzańską.
Po kilku miesiącach powstało jej ramię zbrojne – Dywizja Górska. Liczyła
ona kilkudziesięciu partyzantów, którzy prowadzili akcje sabotażowe
wymierzone w okupanta oraz ścigali działaczy Goralenvolku. Rejonem działań
były Gorce, gdzie miejscowa ludność wspólnie pracowała z partyzantami.
Jednak słabo zorganizowana Konfederacja została zdradzona. Jej przywódcy
zostali aresztowani przez gestapo i niedługo potem zginęli w obozie
koncentracyjnym w Auschwitz. Ci partyzanci, którzy ocaleli, zaczęli
działać w Armii Krajowej pod dowództwem Józefa Kurasia.
W
Zakopanem już od pierwszych dni okupacji zacisnęła się pętla
okupacyjnego terroru. Każdego dnia miało miejsce wiele aresztowań i
egzekucji. Mieszkańcy Podhala żyli w nieustannym lęku, obawiając się
także prześladowania wiary katolickiej. Do dobrych intencji Niemców starał
się przekonać zakopiańczyków Witalis Wieder, kapitan Wojska Polskiego w
rezerwie i prezes byłego Związku Rezerwistów. Prowadził on jednak podwójną
grę, gdyż jednocześnie był czynnym agentem Abwehry. Aby pokazać, że
Niemcy nie są barbarzyńcami, zorganizował dla mieszkańców Zakopanego
bezpłatną pielgrzymkę na Jasną Górę. Miało to pokazać góralom, że
sanktuarium nie ucierpiało z powodu działań wojennych, i zarazem wzbudzić
większy szacunek oraz zaufanie do okupantów. Wieder po pielgrzymce
zorganizował także spotkanie elity góralskiej z okupacyjnymi władzami
Zakopanego.
W czasie
okupacji Zakopane było miastem zamkniętym. Stacjonowało w nim kilkanaście
tysięcy niemieckich żołnierzy. Było reklamowane jako bardzo dobry
kurort. Do Zakopanego przyjeżdżało odpoczywać wielu niemieckich oficjeli,
na przykład w 1940 gościł tam sam Reichsführer SS Heinrich Himmler. W pierwszym
okresie okupacji, trwającym prawie dwa miesiące, Podhale znajdowało się
pod niemieckim zarządem wojskowym. W tym czasie hitlerowcy pozostawili
namiastkę przedwojennego samorządu terytorialnego, oczywiście działającego
pod ich kontrolą. Komisarycznymi burmistrzami, zarówno w Zakopanem
jak i Nowym Targu, zostali wyznaczeni Polacy. Po kilku miesiącach
usunięto ich jednak i już do końca wojny stanowiska te pełnili Niemcy.
Zaraz po opanowaniu Podhala okupant wprowadził szereg restrykcyjnych zarządzeń,
sprzecznych z normami prawa międzynarodowego, oraz przystąpił do
brutalnych represji, mających zastraszyć i spacyfikować społeczeństwo,
co miało ułatwić Niemcom sprawowanie władzy. W ciągu jedynie pięciu
pierwszych dni września 1939 roku hitlerowcy zamordowali w powiecie nowotarskim
około 70 osób i aresztowali ponad 700. Sporządzili też listy
zakładników, umieszczając na nich najbardziej zasłużonych i szanowanych
obywateli, którzy mieli zostać straceni w przypadku wymierzonych
przeciwko Niemcom działań odwetowych, czy jakiegokolwiek oporu. Pierwsza
masowa egzekucja zakopiańczyków została dokonana u wylotu Doliny
Chochołowskiej w grudniu 1939 roku. Na
początku marca 1940 roku w wilii „Pan Tadeusz" przy drodze do
Białego miała miejsce III Konferencja Metodyczna
NKWD i gestapo, na której
omówiono metody pracy operacyjnej przeciwko polskiemu podziemiu. Więcej na
ten temat można przeczytać
tutaj.
Zakopane
było ważnym punktem przerzutowym na Węgry. Działalność kurierów
tatrzańskich w czasie drugiej wojny światowej i po jej zakończeniu, ich
bohaterstwo, często
przypłacone cierpieniem i śmiercią w Katowni Podhala,
(tak nazywano areszt gestapo w podziemiach hotelu „Palace")
jest dziś nieco zapomniane. Góralom wytyka się współpracę z
okupantem w ramach Goralenvolku, natomiast o tym, że wielu z nich
bohatersko służyło Ojczyźnie, mówi i pisze się mniej. Do takich
niewątpliwie należeli kurierzy tatrzańscy, którzy wywodzili się nie
tylko ze środowiska przewodnickiego, taternickiego i narciarskiego,
ale byli też pośród nich zwykli górale. Nie każdy potrafił skutecznie
przeprowadzić ludzi do Budapesztu przez tatrzańskie szczyty i dobrze
strzeżoną granicę. Dokonać tego umieli tylko ludzie wywodzący się z Podhala.
Przeprowadzili oni tysiące ochotników do tworzącej się armii polskiej,
najpierw we Francji, a potem w Anglii. Przenosili meldunki, pocztę,
prasę podziemną, pieniądze, broń, amunicję i materiały wybuchowe.
Główne
szlaki kurierów, wychodzące zasadniczo z Warszawy lub Krakowa, biegły
albo przez Podhale, albo przez Sądecczyznę, po czym przecinały Słowację
i przekraczały granicę węgierską koło Koszyc lub Rożniawy, które
to miasta leżały wówczas na Węgrzech. Niektórzy kurierzy przemierzali
czasem całą trasę Warszawa - Budapeszt lub na odwrót, zwykle jednak
poszczególny kurier przebywał tylko pewien odcinek tej trasy, np. Podhale
- Budapeszt lub Podhale - Słowacja. Punktami wyjściowymi dla kurierów na
Podhalu były głównie Zakopane, Chochołów i Waksmund. Z Zakopanego
kurierzy wędrowali najczęściej przez Tatry, idąc przez Przełęcz pod
Kondracką Kopą lub przez Tomanową Przełęcz. Z Chochołowa przez
Tatry lub przez Orawę, a z Waksmundu przez Spisz. Cała trasa była
niebezpieczna, gdyż po stronie polskiej groziły patrole niemieckie, na Słowacji
żandarmeria słowacka, która schwytanych kurierów wydawała Niemcom, a na
Węgrzech żandarmi węgierscy, wprawdzie najmniej groźni, ale często więzili
schwytanych. Ponadto przejście przez Tatry w zimie bywało też
niebezpieczne ze względu na ciężkie warunki klimatyczne i terenowe.
Wśród uciekających na Węgry było wiele ofiar, gdyż schwytanych Niemcy
zwykle rozstrzeliwali. Przy przeprawach zimowych wielu zamarzało po drodze
lub umierali później na skutek doznanych odmrożeń. Kurierzy ginęli więc
zarówno na trasie, jak i w więzieniach gestapo lub w obozach
koncentracyjnych, do których byli zsyłani. Mimo to, ruch kurierski z
Podhala na Węgry był utrzymany przez prawie cały okres wojny. Największe
nasilenie ruchu uchodzących przez Tatry na Węgry miało miejsce w początkowym
okresie wojny. Do
najsłynniejszych i najbardziej zasłużonych kurierów należeli m.in. Józef
Krzeptowski, Helena Marusarzówna, piętnastoletni wówczas Władysław
Ossowski - "Król kurierów" i Stanisław Marusarz, olimpijczyk,
wicemistrz świata w skokach narciarskich z Lahti w 1938 roku,
schwytany i więziony w krakowskim więzieniu na Montelupich. Po latach
powiedział, że jego najlepszy skokiem był skok z celi śmierci z pierwszego
piętra więzienia w Krakowie.
W Zakopanem
jest kilka miejsc upamiętniających masowe egzekucje dokonane przez Niemców.
Przy alei Przewodników Tatrzańskich, przy drodze wiodącej do Kuźnic,
stoi pomnik "Prometeusz
Rozstrzelany",
poświęcony pamięci dwudziestu Polaków rozstrzelanych na Wielkiej
Polanie Kuźnickiej przez Niemców 30. maja 1944 r. Został postawiony
w 1964 roku i jest dziełem Władysława Hasiora. Obok pomnika, na
skraju polany, stoi drewniany krzyż upamiętniający rozstrzelanych.
Znajduje się na nim tablica z napisem: "Tu
zginęli Ci, którzy sięgnęli po zaszczytne miano obrońców Ojczyzny - 30 maja 1944 r.".
W czasie II wojny światowej Nowy Cmentarz przy ulicy Nowotarskiej był
miejscem egzekucji dokonywanych przez hitlerowców. Po wojnie dokonano
ekshumacji zwłok i złożono je do wspólnej mogiły. W 1962 roku na
mogile postawiono pomnik z napisem: "Bohaterom
poległym od kul faszystów hitlerowskich w latach 1939 - 1945 w obronie
wolności i niepodległości. Lud Podhala 1962". Jest to Pomnik
Ofiar II Wojny Światowej.
Miejscem pamięci ofiar II wojny światowej na Podhalu jest też Muzeum
Walki i Męczeństwa "Palace" -
katownia Podhala. Mieści się ono w podziemiach dawnego pensjonatu "Palace"
przy ulicy Chałubińskiego 7, gdzie w czasie okupacji Niemcy
zorganizowali siedzibę Gestapo. Więcej na ten temat można przeczytać
tutaj.
Jacek Ptak
Galeria fotografii (65) |
Pokaz slajdów |
pobierz tekst w wersji pdf. |
Autor
strony wyraża serdeczne podziękowania Zarządowi Stowarzyszenia
Auschwitz Memento za wyrażenie zgody na publikacje materiałów video
na niniejszej stronie.
Stowarzyszenie
Auschwitz
Memento
powstało w 2008 roku i zajmuje nie tylko utrwalaniem historycznych relacji,
ale także popularyzowaniem historii. Poprzez zapis ludzkich losów pełną
dokumentację tego, jak w systemach totalitarnych tłamszono jednostkę, jak
ingerowano w jej życie, jak próbowano zmusić do nieludzkich zachowań i
jak ludzie – każdy na swój sposób – starali się im opierać, by
zachować godność nawet za cenę życia. Auschwitz Memento jeszcze w
ramach Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Rodzin Oświęcimskich –
zrealizowało projekt „Auschwitz Memento – multimedialne archiwum”, który
został uznany za projekt wzorcowy podczas podsumowania pierwszego roku
funkcjonowania Programu „Patriotyzm Jutra” uruchomionego przez
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Stowarzyszenie
Auschwitz Memento realizuje projekt zatytułowany "Pod
Giewontem - losy mieszkańców Podhala w latach 1939 - 1956".
Składa się on z kilku elementów. Ma doprowadzić do pobudzenia
zainteresowania mieszkańców Podhala własną historią, wywołania
dyskusji o niej oraz jej profesjonalnego dokumentowania i popularyzowania.
Stowarzyszenie
ma na swoim koncie filmy dokumentalne ukazujące tragiczne, a często mało
znane wydarzenia z czasów wojny. Jeden z nich nosi roboczy tytuł "Duma
i zdrada" i dotyczy Goralenvolku. Ten film to opowieść o wyborach
dokonywanych przez człowieka w obliczu ważnych wydarzeń historycznych.
Jej treścią są wydarzenia drugiej wojny światowej wciąż mało znane,
gdyż zarówno wstydliwa góralska kolaboracja, którą w źródłach znaleźć
można po hasłem Goralenvolk, jak i działania Konfederacji Tatrzańskiej i
oddziałów Szaroty stanowią wciąż poważne wyzwanie dla historyków,
wydawców i filmowców. Film jest wspólnym dziełem Mirosława
Krzyszkowskiego, Dariusza Walusiaka i Bogdana Wasztyla.
W
zakładce „Goralenvolk.
Historia kolaboracji w Zakopanem.”
prezentowany jest zwiastun tego filmu, oraz relacje świadków: Józefa
Pitonia z Kościeliska, który wspomina ostatnie dni Wacława Krzeptowskiego
oraz opowiada o działalności kurierskiej swego przyjaciela Józefa
Krzeptowskiego.
W
zakładce „Palace”
– miejsce kaźni. Katownia Podhala” prezentowane są również
dwa wywiady z Jerzym Gąsienicą – Wawrytko, który opowiada jak
traktowano więźniów, którzy przeszli przez to więzienie – siedzibę
Gestapo w Zakopanem. (traktowanie więźniów w „Palace” oraz epizod w
łaźni.)
Bibliografia:
1. Zofia Radwańska-Paryska,
Witold Henryk Paryski, Wielka Encyklopedia Tatrzańska, Wydawnictwo Górskie,
Poronin 2005.
2. Lidia Długołęcka, Maciej Pinkwart, Zakopane -
Przewodnik Historyczny, Warszawa 1988.
3. Alfons Filar, Śladami kurierów
tatrzańskich 1939 – 1944, Wydawnictwo CB, Warszawa 2008.
4. Alfons Filar, U podnóża
Tatr 1939 – 1945, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa
1985.
5. Alfons Filar, Opowieści
tatrzańskich kurierów, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1977.
6. Dušan Caplovic, Słowacja
przeprasza Polskę za 1939, [w:] Gazeta Wyborcza, 27.09.2009.
7. Pomnik „Prometeusz Rozstrzelany”, www.z-ne.pl
8. Narodowe Archiwum Cyfrowe,
www.nac.gov.pl
9. Polska na fotografii,
www.fotopolska.eu
10. Stowarzyszenia Auschwitz
Memento: www.auschwitzmemento.pl
11. Jerzy
Gąsienica Wawrytko - traktowanie więźniów Palace. http://www.youtube.com/watch?v=8BiKgYNk1T4
12. Jerzy
Gąsienica - Wawrytko - epizod w łaźni. http://www.youtube.com/watch?v=RO92Bq5cMII
13. Józef
Pitoń wspomina ostatnie dni Wacława Krzeptowskiego.
http://www.youtube.com/watch?v=iVO0CvjvAd0
14. Józef
Pitoń o działalności kurierskiej swojego przyjaciela Józefa
Krzeptowskiego
http://www.youtube.com/watch?v=dDyx-5gmvjg
15. „Duma i zdrada” zwiastun
filmu. http://www.youtube.com/watch?v=cHJ3Dq0-x5U